13.12.2015
TRZASKU - rough edit i podsumowanie roku 2015

Tak na szybko w kilku słowach :) właśnie jest 3 rano, o 6:30 na basen, od 8 praca, o 12 zrywka na akrobatykę na godzinę i dalej do roboty...wieczorem bieganie lub siłka jak starczy sił.

Rough edit natomiast powstał w drodze do Dublina w samolocie z resztek materiałów znalezionych na laptopie... ale zawsze :)



Nie mam w zwyczaju podsumowywać roku, ponieważ na ws go nie kończę :)

Właśnie od zeszłego roku wraz z paroma wariatami pływamy niezależnie od pory roku, czy temperatury. Zgrało się to ze wsparciem od Puls Boards i Hydrosfery - potrzebowałem zmiany, a to wsparcie okazało się strzałem w 10!

fot. Łożyńskifot. Łożyński


Zapewne progress łatwiej i przyjemniej zrobić w ciepłym klimacie, ale dużo łatwiej jest wyrywać po kilka dni w zimnym niż organizować "wakacje". Udało się urwać naprawdę sporo dni na wodzie.

A co za tym poszło - progress, a to chyba najważniejsze w tym sporcie (chociaż zawsze niewystarczający :) )

fot. Kapusta, progress - pierwsze pushefot. Kapusta, progress - pierwsze pushe


W sporcie wyniki mówią same za siebie:

ABC Best Trick Contest - pierwsze zawody w tym roku w Polsce i wygrana backloopem OH.

Supreme Big Days - top 16 z pierwszym moim podwójniakiem na zawodach, tak mokrym,że ocenionym na 5 pkt :) ale zawsze...oraz po ciekawej rywalizacji na WaveCamp Pro - top10 :/-szkoda:/

fot. Michal Fedusio ABC Best Trick Contest rozdanie nagród fot. Michal Fedusio ABC Best Trick Contest rozdanie nagród


fot. My Point of View - best trickfot. My Point of View - best trick


Jestem mega niezadowolony z wyników w tym sezonie. Pierwszy raz w życiu miałem dograny cały sprzęt, a wyznaję zasadę, że szczęście sprzyja lepszym - i tak też było na zawodach, dlatego chylę czoła przed wszystkimi lepszymi i biorę się za zimowy trening, zarówno na wodzie, siłowni jak i w teorii.

fot. Kapusta, Back OH, Classic Shapefot. Kapusta, Back OH, Classic Shape


fot. My Point of View PulsBoard ClassicShape Quad 2015fot. My Point of View PulsBoard ClassicShape Quad 2015


Cieszy mnie, że udaje się tworzyć TEAM, zarówno ze Stefanem z Puls Boards jak i Kamilem z Hydrosfery i oczywiście z Jumkiem... to motywuje i daje efekty :) TEAM Pulsa jest większy i Hydro też, wspieramy się na spotach itp., ale to z Jumkiem najwięcej pływam, trenujemy na sucho, wspieramy się na zawodach itp.

50knots+ Ustka( Simmer BlackTip 2015 i 2016,PulsBoards QS i PRO)50knots+ Ustka( Simmer BlackTip 2015 i 2016,PulsBoards QS i PRO)


fot. Łożyński, Mikołajki 6.12.2015 Rowy (Simmer BlackTip 2016 i 2014, PulsBoards QS i PRO)fot. Łożyński, Mikołajki 6.12.2015 Rowy (Simmer BlackTip 2016 i 2014, PulsBoards QS i PRO)


27.06.2015 Żona, Przyjaciele i WS (Simmer BlackTip2014)27.06.2015 Żona, Przyjaciele i WS (Simmer BlackTip2014)


Nigdy wcześniej nie byłem w tzw. TEAM'ie ... a z czym to się wiąże w moim przypadku?

Oprócz wspólnych wypadów, treningów, łatwości nagrania jakiś action clipów w celach promocyjno-zajawkowych, sprowadza się do jak największej ilości pływania oraz testowania sprzętu i współtworzenia go :) często po nocach na wspólnych spotkaniach... ale satysfakcja później jest ogromna.

Jeśli chodzi o deski - PULS BOARDS - gdybym miał do wyboru pływać na jakichkolwiek deskach - naprawdę szczerze - wybrałbym właśnie PULSA. Stefanowi tego nie mówię, bo aż tak mu nie słodzę na co dzień - bo nie o to w tym chodzi, więc niech chociaż tu przeczyta, że jest naprawdę niezły :) ale serio. Poza tym strasznie mi się podoba, że jest to polska produkcja...

W tej chwili kształty desek wave można sprowadzić do :

- kształtu klasycznego

- kształtu compactowego

- wariacji pomiędzy nimi

Ja pływam na takim właśnie połączeniu (PRO2016) - deska posiada stosunkowo grube burty w okolicach palety, dzięki czemu nie traci prędkości przy bottom-turn'ach, szybko zwężający się kszałt w kierunku rufy, który ułatwia dynamiczne pływanie na falach, ścięta rufa - dzięki której na falach do 2m można dużo łatwiej radykalnie pływać. Dno raczej on-shor'owe - mocno rozrzeźbione , co ułatwia napędzanie się między falami do skoków i inicjowanie skrętów na fali. Specjalnie wzmacniana. Tri-fin. Lekka.

Mógłbym o niej pisać i pisać... mi podpasowała idealnie. Z kolei Jumek (QS 2016) też ma połączenie compactu z klasykiem, jednak mojej desce bliżej do klasycznej, a Jumka do compactu z zupełnie innymi rozwiązaniami, o których też można pisać i pisać - wypłaszczony fragment dna powyżej palety, żeby lepiej odpalała, zredukowana wyporność na rufie do surfingowych zawijek, rocker do lepszego wklejania wysokich backloop'ów, super mocna - przy zachowaniu lekkości, itp., ale morał z tego jest taki, że można zaprojektować deskę naprawdę pod siebie.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu


Jeśli chodzi o żagle i cały osprzęt... póki co nie mamy wpływu w ich tworzenie, bardziej zaopiniowanie na Polskim rynku.

fot. Łożyński, 6 Grudnia 2015 - Rowyfot. Jakub Klimek, 6 Grudnia 2015 - Rowy


Przed podjęciem decyzji o Simmerze testowałem kilka marek 4 listwowych żagli. Wszystkie z wyjątkiem 2 firm nie były stabilne w przeżaglowaniu, a do wave'u jest to dla mnie jeden z wyznaczników. Współpraca z Hydrosferą przeważyła szalę na jeden z tych żagli - czyli Simmer Black Tip.

Żagiel musi być dla mnie stabilny, generować dużo mocy, mieć ciąg bliżej masztu, być bardziej side-on, musi być wytrzymały i mi się podobać.

3.4, 3.7 takluję na 340, 4.2, 4.7 na 370 , a 5.3 na 400.

Pływałem na rocznikach 2014, 2015 i 2016.

Różnice na pierwszy rzut oka są niewielkie, ale jednak odczuwalne.

Co roku żagle są skracane po maszcie (o ok 1cm) i poszerzane po bomie (o ok 1cm ) .

Największe różnice są w materiałach, gdzie co roku żagiel jest mocniejszy a zarazem lżejszy.

Na 2016 wybrałbym nadal BlackTipa, który jest jeszcze mocniejszy (Simmer po 2015 zrezygnował ze 100% zbrojonego Halo, ale wprowadził wersję BlackTip HD - wzmacnianą dodatkowo).

Na moje potrzeby pływania, a czasami naprawdę mnie konkretnie zmieli, wybrałbym i tak lżejszą wersję (nie HD), ponieważ cenię sobie lekkość żagla, a wiem, że są wystarczająco mocne. Zastanowiłbym się nad HD w rozmiarze 3.4.

Żagiel 5.3 - czyli największy z mojego quivera zamieniłbym zdecydowanie na 5.0 Tricera - żagiel 3-listwowy, który jest niesłychanie lekki i łatwy w prowadzeniu (405 po maszcie, pozwala na otaklowanie na 370 z długą przedłużką), przyjemny, ale także do stosowania w przyjemnych warunkach - czyli nie przeżaglowany.

Z modeli 5-listwowych jest też Apex i Icon. Osobiście zakochałem się w 4 listwowych żaglach, więc na temat 5' się nie wypowiadam.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu


Pzdr. Łukasz Trzasku Trzaskowski POL344 (PulsBoards, SimmerSails, Hydrosfera, Mystic, FolkFinn)

Maciek

top