29.10.2015
Maggol Mistrzem polskiej fali

W zeszły piątek udało się wyłonić nowego Mistrza Polski Wave. W dwudziestopięcioosobowej stawce było wielu pretendentów do złotego tytułu a większość stawiała na zeszłorocznego zwycięzcę Roberta Bałdygę. Ten jednak odpadł już w półfinałowym heatcie ulegając Nikodemowi Merlakowi. Trzeba przyznać, że był to bardzo wyrównany heat co dowodzi rosnącej konkurencji i coraz wyższemu poziomowi krajowych ujeżdżaczy fal. Nam daje to okazję do cieszenia się jeszcze większym widowskiem.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Pierwsze rundy eliminacji przebiegały bez większych niespodzianek. Żałować można tylko słabnącego wiatru, który zaczął stwarzać problemy w półfinałach. Na szczęście sędzia główny Kuba Kosmowski szybko zareagował i wyłączył z rywalizacji konkurs skoków pozwalając skupić się zawodnikom na jeździe z falą. Również czas finałowego heatu został wydłużony do 20 minut. Pomimo braku wysokich lotów było co oglądać bo chłopaki tak naprawdę dopiero się rozpływali.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Ostateczny pojedynek rozegrał się między czterema graczami: Maggolem, Krzyckim, Jumkiem i Nikosiem. Choć każdy z nich z pewnością potrafiłby zbajerować nas high jumpami i aerialami to od pierwszej fali było widać że jest jeden pretendent do tytułu, który skupił się po prostu na wykonaniu zadania. Mając duże doświadczenie z tras slalomowych wiedział co ma zrobić by ręce sędziów przypisały mu odpowiednie noty. Gdy wszyscy zaczęli ujeżdżać pierwszą lepszą falkę Rutkowski dosłownie wyfrunął w morze i bacznie obserwując nadchodzący setcik wyłuskał najlepszego garba. Skierował dziób do brzegu, złapał falę i nie odpuścił jej praktycznie do brzegu. Nie zabrakło mu w tym wszystkim pięknego stylu. Manewry wykonał perfekcyjnie, dynamicznie, technicznie i czysto w ilości przekraczającej wszelkie wyobrażenie. Po pierwszym takim zjeździe wysunął się na prowadzenie i spokojnie mógł rozpocząć polowanie na drugą falę, która poniosłaby go do zwycięstwa. Tak też się stało, scenariusz się powtórzył. Maggol pocisnął w morze, znalazł, zjechał, wykręcił i zdecydowanie wygrał ten finał. Należą mu się gratulacje, zachował się jak profesjonalista. Nie od czego jest jedynym w pełni aktywnym zawodnikiem w PWA z Polski.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Jeśli chodzi o nasze szalone dziewczyny to rywalizacja w ich dwóch heatach również była zacięta. Wygrała Dominika Grodzicka, która jako jedyna z Pań wykonała tego dnia front loopa i oczywiście oczarowała nas, sędziów. Srebro zgarnęła Karolina Zajączkowska, która prócz prostych skoków zaliczyła kilka pięknych zjazdów i zawijek na fali. Trzecie miejsce z nie gorszymi skokami zajęła Ania Leciejewska.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Gratulacja należą się oczywiście wszystkim zawodnikom, którzy podjęli bałtyckie wyzwanie w ten jesienny dzień. Dodam też, że ocenianie waszych przejazdów było przyjemnością. Dzięki Kubie Kosmowskiemu, który nadzorował pracę naszego zespołu sędziowskiego udało się utrzymać rywalizację na najwyższym poziomie a także ustalić sprawiedliwy i bezstronniczy werdykt. Podziękować wypada również Maćkowi Kapuścińskiemu, który kolejny raz to wszystko spiął i poprowadził.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Wyniki kobiet:
1. Dominika Grodzicka
2. Karolina Zajączkowska
3. Ania Leciejewska

Wyniki mężczyzn:
1. Maciek Rutkowski
2. Przemek Krzycki
3. Nikodem Merlak
4. Michał Pałyska
5. Michał Pietrasik, Karol Siwek, Robert Bałdyga, Leszek Kamiński

Wkrótce opublikujemy obszerniejszą relację z tych zawodów.



Adam

top