12.06.2015
Pierwsze dni Pucharu Świata w Wenezueli

Puchar Świata VKWC w Wenezueli odbywa się bez większych problemów. Na szczęście sytuacja polityczna w kraju nie wpływa tak bardzo na życie na wyspach i najlepsi zawodnicy mogą spokojnie konkurować bez strachu o własne życie. Niestety ze względu na dużą różnicę czasu trudno jest śledzić rozwój wydarzeń na bieżąco, ale poniżej mamy dla Was krótką relację z pierwszych dni tych zawodów.

Na początek ruszyły dziewczyny. Pierwsza runda z założenia wyglądała bardzo podobnie jak wszystkie dotychczasowe, jednak już w pierwszym pojedynku Hannah Whiteley wspięła się na wyżyny swoich umiejętności i jeszcze w strapach (Hannah jako jedna z niewielu nie przestawiła się na wakestyle) dokopała Giseli Pulido. Kolejnym zaskoczeniem był świetny heat Pauli Novotnej, która wracając po kontuzji otrzymała najlepszy wynik w swojej historii. Dalsze pojedynki przeszły już bez zaskoczeń - świetnie dysponowane były Karolina Winkowska i Bruna Kaijya. Nasza mistrzyni w półfinale rozprawiła się ze swoją największą przeciwniczką i teraz w finale czeka na nią Bruna. To może być bardzo ciekawy pojedynek. Czekamy na odpowiednie warunki, żeby rozegrać ten finał pojedynczej eliminacji dziewczyn. Zawody trwają do jutra, więc czasu powinno starczyć.



W konkurencji mężczyzn największym zaskoczeniem była wczesna porażka obecnego Mistrza Świata z młodym brazylijczykiem Carlosem Mario, który zaliczył najlepszy heat w historii zawodów zdobywając średnią na poziomie 9,3 (na możliwe 10). W drugiej rundzie Christophe Tack również nie dał rady Robinsonowi Hilario i wcześnie zakończył te zawody. Na pewno nie pomoże mu to w obronie tytułu mistrzowskiego. Obecnie czekamy na wiatr żeby rozegrać rundę 4. Na tym poziomie ciężko określić jednego faworyta, ale bardzo duże szanse ma Liam Whaley, który wygrał poprzednie zawody w Dakhli. Dziś wieczorem powinno być już wszystko jasne, z czego na pewno zdamy Wam pełną relację.

sieFotografuje

Kuba

top