25.09.2014
Kilka słów komentarza Maćka Rutkowskiego do PWA Klitmoller 2014

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Do Klitmoller w związku ze średnią prognozą i ledwo co zakończonym maratonem na Narodowym, średnio chciało mi się jechać. Ale chęć zdobywania kolejnego doświadczenia i nadzieja że jakiś niż pojawi się na którejś z map przeważyła. Znalazłem się w pierwszym heacie triali, co oznaczało wieczny standby i kilka wycieczek na wodę jako króliczki doświadczalne przez pierwsze kilka dni wschodniego wiatru.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Wreszcie pojawił się jakiś mini front na niedzielę i po sprawdzeniu godzin wschodu słońca, sędziowie ustawili briefing na 6.30, pierwszy start na 7.00. 17 węzłów prosto do brzegu, fala do pasa i silny prąd nie były raczej nikogo wymarzonymi warunkami, ale nie bardzo była inna opcja. Minutę przed końcem mój heat został odwołany i już myślałem ze nic z tego nie będzie. Myliłem się i koło 8 znów byłem na wodzie. Popłynąłem co najwyżej średnio, ale chyba nie tylko mi pływało się ciężko bo okazało się, że wygrałem ten heat.



W tym systemie nie ma to jednak znaczenia bo heaty w głównej drabince dobierane są wg rozstawienia (ranking tegoroczny + ranking zeszłoroczny + 2x ten event w roku ubiegłym), a nie wyników kwalifikacji czy coś. Zawsze to jakaś satysfakcja która jednak prysnęła dosyć szybko po zobaczeniu rywala w głównym evencie. Victorowi Fernandezowi nie sprawiłem chyba większych kłopotów i byłem smakowitym kąskiem na śniadanie, dopiero na kolacje Thomas Traversa pokazał mu gdzie jego miejsce w szeregu. Niesamowite jak dobrze mikroskopijny Francuz wyglądał w tak słabych warunkach.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Chłopaki kończyli praktycznie po ciemku kiedy ja już byłem w połowie drogi do Żnina na nierozegrane Mistrzostwa Polski Slalomu. A jeśli chodzi o Danię to ze swojej postawy zadowolony jestem średnio, ale wynik (17ste) nie najgorszy. Cieszą przede wszystkim przebrnięte kwalifikacje. Na razie mam w nich 100% skuteczność i bardzo bym chciał, żeby tak zostało co najmniej do najbliższej soboty, no najprawdopodobniej w piątek pojedyncza eliminacja wave'u na Sylcie, gdzie wracam też do slalomu walczyć o kolejne punkty rankingu PWA. Trzymajcie kciuki :)

Maciek Rutkowski

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Bogo

top