25.10.2013
JP Aloha Wave Classic - dzień 1

Tradycyjne hawajskie rozpoczęcie zawodówTradycyjne hawajskie rozpoczęcie zawodów

Pierwszy dzień JP Aloha Wave Classic za nami. Po tradycyjnym hawajskim rozpoczęciu wiatr przybrał na sile i wraz z rosną falą umożliwił rozegranie pierwszej rundy zawodów. Na pierwszy ogień poszli PROsi sklasyfikowani w amerykańskim tourze AWT i tak już na samym poczatku doszło do bratobujczej bitki pomiędzy braćmi Pritchard. Kevin przystępował do zawodów jako drugi zawodnik w klasyfikacji AWT, więc tym większą niespodziankę sprawił Matt, który pomimo dobrej postawy faworyta uzyskał minimalną przewagę i zepchnąć brata do baraży.

Bracia Pritchard - Kevin i MattBracia Pritchard - Kevin i Matt

To nie był jednak koniec rodzinnych potyczek, we wspomnianych barażach, czyli dogrywce dla przegranych pierwszych heatów Hurley Stone (syn Josha, najmłodszy zawodnik w grupie PRO) pokonał swojego wujka Jasona Stona, który dawno porzucił windsurfingowy żagiel na rzecz latawców w stylu wakeskate. Z dobrej strony pokazał się trzeci, a raczej pierwszy z rodziny Josh Stone, pionier newschoolowego freestylu, który po zaciętym pojedynku z Keith Teboul wykonał w końcówce heatu airtake i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Co ciekawe, jeżeli Josh i Hurley pokonają swoich następnych rywali to będziemy świadkami pojedynku ojciec vs syn. Z awansem do dalszej rundy nie miał problemu Camile Juban, który wygrywając zawody w Santa Cruz zapewnił sobie drugie zwycięstwo z rzędu w całym tourze AWT.

Camile Juban zwycięsca American Windsurfing Tour 2013Camile Juban zwycięsca American Windsurfing Tour 2013

Wyraźnie rozluźniony Camile atakował najbardziej krytyczne sekcje fal za co zbierał gromkie brawa wśród zgromadzonej na plaży publiczoności. W kolejnych rundach zobaczymy również Levi Sivera, Bernda Roedigera, Kai Katchadourian, Francisco Porcella oraz Grahama Ezzy, który wyróżnił się najlepiej punktowaną falą dnia wykonując na niej perfekcyjnego goitera.

Graham EzzyGraham Ezzy


Sam BitterSam Bitter


Po 24 heatach męskiej dywizji PRO, sędzia główny Duncan Combs zarządził start Pań. Słabnący wiatr pozwolił na rozegranie tylko 3 pojedynków i tak po 27 rozegranych heatach skończył się pierwszy dzień zawodów. Na jutro prognozy są obiecujące, może nie dla dywizji PRO, ale prawdopodobnie uda się rozegrać konkurencje kobiet i kilka pojedynków amatorów i mastersów. Zawodnicy z cyklu PWA pewnie zostaną wstrzymani do przyszłego tygodnia, na który prognozy przewidują większy swell i lepsze warunki wiatrowe. Czasu jest dużo, bo zawody trwają do 6 listopada, ale należy pamiętać, że aby rozegrać wszystkie konkurencje organizatorzy muszą przeprowadzić około 181 heatów!

Z panujących na wodzie bardzo dobrych warunków korzystali również zawodnicy startujący w zawodach PWA, którzy ostatni raz rozgrywali tu zawody w 2006 roku.

Kauli Seadina swoim prototypowym 3 listwowym żalgu KS3Kauli Seadina swoim prototypowym 3 listwowym żalgu KS3


Stylowy Flo JungStylowy Flo Jung


Drabinka dywizji PRO American Windsurfing Tour.

Zdjęcia z pierwszego dnia zawodów - Jimmie Hepp i Fish Bowl Diaries

Relację z wczorajszego dnia możecie obejrzeć tutaj:
PART 1



PART2



Zawody już za 2-3h będzie można śledzić live na pwaworldtour.com oraz alohaclassicmaui.com.

Fred

top