03.11.2012
Helena Brochocka - kolejna freestylowa, kite dziewczyna

Pewnie wielu z Was ( w szczególności Panów) często zastanawiało się kim jest ta blond włosa czika, paradująca na każdym światowym kajt spocie, razem ze swoimi Slingshotami. Otóż Panie i Panowie przedstawiamy Wam Helene Brochocką, która specjalnie dla redakcji Sieplywa.pl odpowiedziała na pare pytań i podzieliła się swoim codziennym życiem.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Helenko przedstaw się nam i powiedz coś o sobie, gdzie mieszkasz ?

Nazywam się Helena Brochocka, i od dwóch lat dosyć intensywnie trenuje kitesurfing. Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to raczej ciężko sprecyzować - urodziłam się w Warszawie, ale 4 miesiące w roku mieszkam w Vancouver, w Kanadzie a pozostałe 8 tam gdzie mnie akurat poniesie.

Od jak dawna pływasz na kajcie i jakich kajtów używasz?

Pierwsze lekcje kite wzięłam w 2008 roku. Od tego czasu plywalam tak plus/minus 2 tygodnie w roku. Na poważniej trenować zaczęłam dopiero po napisaniu matury w 2010. Co więcej od 2010 roku używam tych samych kajtów (Slingshot Fuel).... w dalszym ciągu uważam je za niezastąpione.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

W którym cyklu zawodów startujesz i dlaczego wybrałaś właśnie ten tour?

Poprzedni sezon był moim pierwszym sezonem w jakimkolwiek tourze,na pierwszy ogień wzięłam KTE. KiteTourEurope to mistrzostwa europy, czyli zawody nieco niższej rangi i o znacznie niższym poziomie niż tour światowy PKRA. Trochę w ramach przygotowania, żeby zobaczyć jak to w ogóle wszystko wygląda z perspektywy zawodnika. Udało mi się ukończyć na 5-tym miejscu w klasyfikacji generalnej freestyle, więc w tym sezonie próbuje swoich sił w mistrzostwach świata PKRA. Na razie idzie nieźle. Zobaczymy co z tego będzie..

Jakie jest Twoje najlepsze i najgorsze wspomnienie związane z kajtem?

Do najlepszych wspomnień z kite'a na pewno mogę zaliczyć pierwszy przepłynięty hals, pierwszy airpass, i pierwszy wygrany heat w KTE.
Do najgorszych - jak raz w Wenezueli zgubiłam deskę, a kite przepadł mi na spocie z 100% offshorem. Asekuracji już nie było, zanim się zorientowałam było zupełnie ciemno, a ja sama na wodzie! Nie fajnie. Nie polecam. A no i oczywiście wszystkie heaty w zawodach na Sylcie i Sotavento haha.

Jaki jest Twój ulubiony spot?

Barra Nova - Brazylia / Brandvlei - Cape Town

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Dlaczego Kitesurfing ? Za co kochasz ten sport ?

Dlaczego Kite ? Szczerze mówiąc zupełnie przez przypadek. Wzięłam jedną lekcje i tak jakoś wyszło. Ale zdecydowanie kocham ten sport bo to przede wszystkim najlepsza zabawa jaką można sobie wyobrazić, niesamowite miejscówki, i super ludzie.

Jakie plany na najbliższe treningi?

W tym momencie jestem w Brazylii gdzie trenuje przed dwoma ostatnimi przystankami PKRA - w Chinach i w Nowej Kaledonii.
W zimie na chwile wrócę do Cape Town, a potem zaczyna się kolejny semestr na uczelni w Kanadzie, więc kite chwilowo idzie na bok :(

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Gdzie będziemy mogli zobaczyć Cię w sezonie 2013?

W przyszłym roku na pewno postaram się wystartować w kilku przystankach PKRA. Poza tym w lato, pewnie tradycyjnie na Praso ! ;)

Jeżeli nie Kitesurfing to co ?

Pewnie bardziej cisnęłabym freeskiing.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Jak podchodzisz do zawodów? Spinasz się czy raczej czilujesz ?

Na początku nie było żadnej spiny, chyba głównie dla tego że i tak nie miałam z nikim szans. Teraz jest trochę inaczej. Wiem że mam szanse zajść trochę dalej tak że odrobina stresu jest..

Plany na Rio 2016 czy deska wielkości szafy to nie Twój styl ?

Race to zdecydowanie nie dla mnie...

Jak łączysz życie codzienne - szkoła, przyjaciele, miłości życia itp. z ciągłymi kite wyjazdami ?

Kiedy się tyle podróżuje trudno jest utrzymać kontakt ze wszystkimi z Warszawy, szczególnie że jestem tam około 10 dni w roku.
Kiedy wracam zwykle po to żeby się na szybkości przepakować i ruszyć dalej, wiec moim szybkim wizytą zwykle towarzyszy spore zamieszanie. Mimo wszystko zawsze znajdzie się chwila dla najbliższych znajomych. Co więcej im więcej latam po zawodach, tym więcej czasu spędzam z ekipą z touru. W tym momencie duża część moich najbliższych znajomych to właśnie zawodnicy kite. Z nimi zdecydowanie łatwiej jest utrzymać kontakt, bo zwykle podróżujemy i trenujemy razem, a nawet jeśli nie, to i tak widzimy się co parę tygodni na kolejnych zawodach. Czasem śmiejemy się ,że cała ta PKRA to trochę jak taka wielka cygańska rodzina latająca razem po świecie haha.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Redakcja bardzo mocno dziękuje za wywiad i jednocześnie trzyma kciuki za nadchodzący sezon Heleny!

Miłosz

top